Zasadne jest stwierdzenie, że wierzyciel może dokonać u pracodawcy zajęcia pensji danego dłużnika. Jednak funkcjonujące Prawo Pracy chroni go przed pozbawieniem pieniężnych środków do życia. Co więcej, pracownicy, którzy zarabiają stosunkowo niewielkie pieniądze, mogą uniknąć tego rodzaju egzekucji.
Standardowe wynagrodzenie za pracę, w większości przypadków stanowi podstawowe, a niekiedy jedyne źródło utrzymania osób fizycznych, a także ich rodzin. W myśl tę, koniecznością stało się chronienie go przez Państwo. Zauważalne to jest między innymi w ograniczeniu możliwości prowadzenia określonej egzekucji roszczeń finansowych.
Wszelkie ograniczenia zależne są również od celowości prowadzonej egzekucji. Sama ochrona służyć ma pozostawieniu dłużnikowi środków, które są niezbędne zarówno do przeżycia, jak i utrzymania. Nie jest wówczas ważne, czy zajęciu podlega nieruchomość, czy też ruchomość. Mimo prawomocnemu sądowemu wyrokowi, nie jest możliwe pozbawienie dłużnika całości dóbr, jakie posiada.
Stosowne paragrafy Kodeksu Pracy wskazują, że potrącenia z wynagrodzenia co najwyżej mogą sięgnąć: trzech piątych jego wartości. W tym momencie jednak musi dojść do roszczenia w charakterze alimentacyjnym. Z kolei połowa wartości możliwa jest w przypadku innych spraw, które oparte są na podstawie tytułu wykonawczego.
Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której dłużnik znajduje się na tak zwanym samozatrudnieniu. Wówczas nie chronią go przepisy Prawa Pracy.
Istotny jest aspekt zajmowania wynagrodzenia w stosunku do osób, które zarabiają niewiele. Wówczas egzekucja może być częściowa, a nawet niekiedy wręcz bezskuteczna. Odrębny przepis Kodeksu Pracy wprowadza tak zwaną wolną od potrąceń kwotę. W tym przypadku nie jest ważny typ, jak i podstawa roszczeń dochodzonych. Również mało istotny jest rodzaj tytułu wykonawczego.
Norma ta jasno mówi, że wolna od potrąceń kwota to minimalne wynagrodzenie za daną pracę, od której należy odjąć składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki względem podatku dochodowego. Pamiętać jednak należy, że nie dotyczy to świadczeń typowo alimentacyjny. Co więcej, jeśli osoba pracuje wyłącznie na część etatu, wartość ta proporcjonalnie zostaje zmniejszona. Jest to bardzo ważne, gdyż w rezultacie osoba ta nie osiąga niekiedy nawet minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Czy zajęcie całości wynagrodzenia dłużnika jest możliwe?
Czy zajęcie całości wynagrodzenia dłużnika jest możliwe?
Czy zajęcie całości wynagrodzenia dłużnika jest możliwe?